W dolinach krokusy a w górach jeszcze śnieg: wtedy był, teraz nie wiem, ale wiem na pewno, że nie ma już krokusów a następne "polowanie" za rok, znów będzie potrzebna udana pogoda, wolny weekend i odpowiedni przedział czasowy.. już czuje niedosyt, w końcu kto jest przekonany że warto, tego przekonywać nie trzeba