Wydarzenia które czasem spadają na nas jak grom z nieba pokazują mi, że nasze plany i marzenia to taki spacer z motylem na dłoni wierząc że nie odfrunie.
a na zdjęciu gatunek motyla: Mieniak stróżnik,
któremu przeszkodziłam w śniadaniu
dlatego tylko raz uraczył mnie swoimi kolorami