Pewien człowiek pojechał z przyjaciółmi w góry chcąc zobaczyć niezwykle piękne miejsce, bardzo ciche otoczone górami, nazywane "wąwozem echa". Gdy już tam dotarli jeden z towarzyszy wycieczki zaszczekał jak pies, dźwięk odbił się od wzgórz i wydawało się że w wąwozie jest tysiące szczekających psów. Ktoś inny zaintonował piękną piosenkę a góry zwielokrotniły ten dźwięk.
Życie jest jak taki wąwóz: szczekasz na nie, ono szczeka na ciebie, intonujesz piosenkę a życie staje się jej odzwierciedleniem. Z czymkolwiek jesteśmy powiązani w życiu - to odzwierciedla nas.